Forum ModernTalking.pl

wszystko tradycyjnie nijakie, irytujaca maniera w spiewaniu Pietro (cos na styl CCCatch- choc u niej to lubie), ogolnie jak dla mnie ocena dst.
jedyna piosenka, ktora moze byc ciekawa to utwor nr 4- autoplagiat Don't make me blue

Na amazonie pojawił się jeszcze jeden utwór, najprawdopodobniej bonus dla tamtejszej edycji: http://www.amazon.de/gp/product/B0066QD ... 74&sr=1-10

Po odsluchaniu sampli na amazon.de musze przyznac ze plytka sie ciekawie zapowiada:) Wkoncu sporo szybkich kawalkow:)

No i mamy pełne informacje o Deluxe Edition:



CD
01. Goin' To L.A.
02. Baby Feel My Body Rock
03. It Cuts Like A Knife
04. When Your Heart Is Missing A Beat
05. Come Back And Stay With Me
06. Hey Girl!
07. Tonight Could Be The Night
08. I Was So Blind
09. Cannot Stand The Pain
10. I Promised My Heart To You
11. I' ll Never Give Up
12. It's Christmas Time
13. It Feels Like Heaven
14. Call My Name (Platinum Remix)

DVD
01. Goin' To L.A.
02. Goin' To L.A. (Making Of)
03. Pietro in seiner Heimatstadt
04. Backstage beim Viva Comet
05. Auftritt bei The Dome
06. Backstage auf Promotiontour
07. Call My Name
08. Call My Name (Making Of)

02.12.2011 - Polydor (Universal) - 0602527902821 - CD+DVD (Deluxe Edition)

Źródło: Amazon

Nie wiem, czy nikt nie słuchał tych fragmentów uważnie, czy może po prostu nikogo ta płyta nie interesuje, ale... 4 i 12 to ta sama piosenka.

ArCrack pisze:Nie wiem, czy nikt nie słuchał tych fragmentów uważnie, czy może po prostu nikogo ta płyta nie interesuje, ale... 4 i 12 to ta sama piosenka.

Z początku myślałem, że to tylko drobne podobieństwo melodii, ale po odsłuchaniu fragmentów...
To jest autentycznie ta sama piosenka, tylko z innym - świątecznym - tekstem.

Pomijając już ten żenujący chwyt mający na celu zapchanie albumu, to poziom części tych... "produkcji" jest na poziomie lat '90 i zespołu Touche.
Warstwa tekstowa zresztą też.
Niektóre utwory z powodzeniem mogą stać na półce ze "schlagerami".

Nie dziwię się, że nie ma zainteresowania - nawet w Niemczech Pietro został wygryziony przez Ardiana Bujupiego, który także brał udział w DSDS, ale ukończył rywalizację na 3. miejscu. Od razu widać, że stoi przynajmniej o klasę wyżej od Lombardiego. A przynajmniej stoi za nim lepszy producent.

No i chyba skończył się piękny sen Pietro Lombardiego - Goin' To L.A. debiutuje w Niemczech na miejscu 22.

Trochę takie Blue System. Może to trochę zbyt śmiałe spostrzeżenie ale refren nowej propozycji Pietra to przerobiony refren BS "Ballerina Girl" (akordy chyba takie same, a w pewnym momencie i takie same melodie a przynajmniej bardzo podobne). Dopiero teraz wysłuchałem tej piosenki i od razu wiedziałem że refren nie jest oryginalny. Co do samej piosenki nic specjalnego. Trochę tego trochę tamtego ale nie najgorsza.

Przesłuchałem cały Album "Pietro Style" i muszę stwierdzić, że Dieter znów się nie wysilił... niczym nie wyróżnia się ta płyta tego co słychać w stacjach TV-Radiowych.

Szczególnie niektóre słowa powalają: "sia la la", "la la la", "o o oł"

Cóż album trafia na półkę, o ile jeszcze miejsce wolne się na niej znajdzie...

A ja podziwiam takich fanów, którzy niezależnie od poziomu płyty - ją kupują.
Tym bardziej, że to co teraz kleci Bohlen, to już nie jest w jego stylu, to nie jest już ta muzyka, jaką pokochaliśmy.
Ja od Universe nie nabyłem żadnej płyty Dietera, poza jakimiś składankami MT, BS czy CCC.
Dobrze że Thomas nagrywa na wyższym poziomie... bo już nic bym nie kupował.

W tej chwili na niemieckim kanale RTL w ramach cyklicznego już programu "DIE ULTIMATIVE CHARTSCHOW" prezentowana jest kategoria: BEST OF 2011.
SARAH ENGELS z piosenką "Call My Name" zajęła Nr. 50
SARAH ENGELS FEAT. PETRO LOMBARDI z piosenką "I Miss You" trafili na Nr. 38
PIETRO LOMBARDI z hitem "Call My Name" zajął Nr. 24

Pietro również wykonał "Call My Name" w studiu i prowadzący przeprowadził z nim parominutowy wywiad.

Muszę tu stwierdzić, że bardzo żal mi się zrobiło tego chłopaka, on nie nadaje się na "Gwiazdę Show-businessu". Jego język jest bardzo prosty o ile nie prostacki. Nie potrafi zbudować żadnych głębszych jeśli chodzi o merytoryczno-techniczną zawartości zdań. Głównym przesłaniem tego wywiadu był fakt, że Pietro ma pierścionek zaręczynowy na palcu który dostał od Sary. Nie wróżę mu większej kariery, nie ma tego Poweru jaki na początku miał Aleksander czy Medlock. Chyba przeminie jego sława zanim się na dobre zacznie. Coś na wzór Marashiego...

A na przekór temu wszystkiemu jest to, że jak w Niemczech wchodzi się do sklepu z płytami to produkcje Bohlena aż walą po oczach. Platz 1, Platz 2, Platz 3. Ludzie tam na prawdę tego słuchają. Przykładem jest moja żona, która ostatnio kiedy jechała ze mną samochodem usłyszała album Pietra powiedziała: "o w końcu coś świeżego i fajnego". Ludziom się to naprawdę podoba.

Owszem - podoba się, choć ostatni singiel Pietro jakoś słabo wystartował. Z drugiej strony, jeśli z każdej strony jest się "bombardowanym" materiałem promocyjnym (telewizja, prasa, internet i radio) to samo przez się - spirala się nakręca.
Ale może nasuwać się tu pytanie - jak często wraca się do danej płyty? Ile razy ktoś puszcza sobie wcześniejsze płyty finalistów DSDS? Płyty Modern Talking, C.C. Catch, Blue System czy Thomasa Andersa (te wcześniejsze oczywiście) jakoś łatwiej i częściej się je puszcza niż te tych "gwiazdeczek" po których - gdy machina promocyjna przestanie się kręcić - jakoś pamięć "fanów" zanika...

No i mamy zapowiedź wersji "tradycyjnej":

Pietro Lombardi - Goin' to l.a./It's Christmas Time

01. Goin' to l.a.
02. It's Christmas Time (duet with Sarah Engels)

09.12.2011 - Polydor (Universal) - CDS

Źródło: http://www.amazon.de/Goin-Christmas-Tim ... 006H4EWN4/

Planowana na elektroniczne wydanie w sklepie amazon. de piosenka "Goodnight My Love" jest obecnie niedostępna, nawet odsłuch został wyłączony:
http://www.amazon.de/Goodnight-My-Love/dp/B0066QDVYO