Sarah Engels - album "Heartbeat"

[Peter]

Hurt to Christina Aguilery, pozostałe to dzieła Bohlena. Ostatnia to mi zajeżdża Nathalie Tineo. "Only for you" to już przegięcie na całego, cały refren tylko ma trzy słowa, powtarzane 4 razy a zwrotkę pominę milczeniem.

[nado]

Najlepszy numer nie jest Bohlena. Fuck !
Dzi ęki Peter, jesteś pewien ?

[Peter]

Tak, jestem pewien, tam są też covery Anastasi, Pointer Sisters ( najlepszy na płycie kawałek) i coś co mi zajechało Leoną Lewis "Run". Beznadziejne melodie tych Bohlenowskich kawałków, jedynie ciekawie (nieakustycznie) zrobiono "Take me to the clouds, tym razem z tekstem od Daniela Schuhmachera.

[nado]

Ale Run jest Leony..., a w Hearts of fire refren został żywcem zerżnięty z Tori Amos pięknego, prze...pięknego Carnival Dance

[Peter]

"Hearts on fire" mówisz? Zwrotki może są nowe, ale ten refren to pożyczka od Tineo... Czytaj to co wyżej napisał Arek. mogliby sobie podarować to "I miss you". Melodia jest ciekawa, ale te jęczenia Pietro nie do zniesienia, tak samo to CMN mogliby trochę ciekawiej zrobić niż na singlu....

[nado]

Nie myl mnie. Mam rację ! To znaczy, nie do końca. Chodziło mi o zwrotki. A czyje są zwrotki w Only for you ?

[Peter]

W "Only for you"? Hmmm zwrotki napisał oficjalnie Dieter Bohlen, a nieoficjalnie kto? Pewnie wyjdzie z czasem. Bohlen chciał być niestety nowoczesny, ale niestety kosztem całkowitej utraty swojego stylu, tego z czego był znany.... Na razie jestem na nie nastawiony do albumu, nie wiem czy to się może zmienić, może po dłuższym obcowaniu z płytą?

[nado]

zwrotki w Hearts of fire są refrenem u Tori Amos. Stąd mój błąd. W only for you melodia jakaś obca łazi mi po głowie. Nie wiem co ?

[Peter]

Aha, tak to wykombinowałeś, muszę odsłuchać tej piosenki jeszcze raz. Najgorsze tu są dwa utwory: CMN i "I miss you" nie trawie tego pojękiwania na początku singlowych hitów Sarah. Eh ci Niemcy mają fatalny gust.... Płyta pewnie pójdzie w kilkaset tysięcy, Bohlen będzie opowiadał jaki jest wielki, na bohlenword napiszą parę razy: geil/toll/super i za rok dostaniemy podobny produkt,.... eh szkoda słów.

[nado]

Jeżeli już chodzi o kwestie, czyje gówno bardziej śmierdzi - Pietro czy Sarah, to muszę przyznać, że Pietro. Płyta w zupełnośći w 99,5 % nie dla mnie. Byłem zmęczony caly dzień , jak ją przesłuchałem. A Sarah. Nieco lepiej, ale co to za lepiej. Popłuczyny. Lepiej zrobić sobie składankę z niebohlenowskimi melodiami wykorzystanymi na albumie tej małolaty ze Szwajcarii w oryginalnych wersjach

[Peter]

1. I Miss You Pietro Lombardi, Sarah Engels - 4/10 słabe jak na Bohlena, choć melodia ładna.
2. Can't Stop Sarah Engels ile jeszcze będzie wersji tego utworu? 5/10
3. Heartbeat Sarah Engels - denerwujący ostry początek, potem jest lepiej, ale nie zadano sobie trudu by zmienić zwrotki.... 7/10
4. Run Sarah Engels - udany cover 7/10
5. Love Of My Life Sarah Engels - ładna piosenka. 7/10
6. Call My Name Sarah Engels - denerwująca na początku jest, ale wersja Sarah lepsza niż Pietro 6/10
7. Tonight Sarah Engels - podoba mi się 7/10
8. If ... Sarah Engels wersji Bohlena z 2006 nic nie przebije, ale ta odsłona jest lepsza niż wersja Daniela 7/10
9. One Day In Your Life Sarah Engels 0 nie trawię tego coveru, ale wersja Sarah lepsza niż Anastasi 5/10
10. Hearts Of Fire Sarah Engels ta piosenka ma w sobie coś, już ją nucę po jednym słuchaniu, to mówi za siebie, najlepszy kawałek na albumie. 8/10
11. Only For You Sarah Engels udany kawałek 7/10
12. I'm So Excited Sarah Engels ten cover jest najlepszy z wszystkich 8/10
13. Hurt Sarah Engels może być 7/10

[nado]

8. If ... Sarah Engels wersji Bohlena z 2006 nic nie przebije, ale ta odsłona jest lepsza niż wersja Daniela 7/10

Glupiś... nie zgadzam się, wersja Daniela Przepadło S. była nawet lepsza od oryginału i to zdecydowanie.
Przykro mi to w zasadzie mówić, a może ktoś uzna, że właściwie już to mówiłem, ale obiecuję, iż robię to ostatni raz. Bohlen właśnie wykopał sobie grób. Stoi nad nim i czeka na zgon. Nieświadomie i niedosłownie oczywiście czeka. Jego twórcze libido jest w fazie terminalnej - właściwie, co tu się będę krygował - w fazie rozkładu. Bohlen jako pop artysta stał się ZOMBIE. Jak spojrzy na swoje zgniłe oblicze za kilka lat, kiedy będzie robił bilans zysków i strat. Czy uczciwie przyzna, że w gruncie rzeczy był chu.... producentem muzycznym, czy nadal będzie wykuwał autopomnik czczymi historiami o sobie samym, nie wiedząc jednakże, iż cały czas kuje w glinie, a nie w spiżu ? 2 lata i koniec i zostanie cyrk...kabaret, może polityka. Wszystko, by nie muzyka. Nie chcę takiego Bohlena, bo jest żałosny, bo żal mi go, bo z litości jaką do niego czuję, wbiłbym mu nóż w serce, żeby się i mnie , przy okazji, nie męczył. Dość tej muzycznej prowizorki, tego niekończącego się odgrzebywania czegoś, tego nibytworzenia.
Które w końcu piosenki na tym albumie można wstępnie uznać za oryginalne utwory Bohlena ? Są takie ?
Peeeter halooo

[Peter]

Właśnie, nie, wersja Daniela to jakieś popłuczyny były. Które piosenki są oryginalne: "Tonight", "Only 4 U" i "love of my life".

[ArCrack]

Na edycji z Saturna są trzy dodatkowe utwory: How Will I Know, If … - Piano Remix, Heartbeat - Remix. Można je zdobyć w pełni legalnie i za darmo. Wchodzimy na http://www.sarah-engels.de/saturn/ podajemy swój email i dostajemy na niego kod, który możemy wykorzystać do zakupu tych trzech piosenek w sklepie Saturna (mp3.saturn.de). Sprawdzone - działa.

[Peter]

Dzięki Arek, to naprawdę działa, dzięki temu poznałem fajne wersje, a album lepszy niż płyta Pietro.

[Peter]

Mi przypomina piosenka "Love of my life" taką mutacje "Bleeding love", "Don't believe" i "Anything but love", z każdego wzięto potroszku i przemieszano jedno drugim i trzecim. Natomiast zwrotki "Hearts of fire" przypominają mi do złudzenia te z "It's more" z 1995.