Forum ModernTalking.pl

Zobaczymy. Ja jednak sądzę, że jeśli znajdzie się ktoś chętny Dieter wyciągnie cały album z kapelusza. Kto jak kto, ale on nie przegapiłby takiej okazji na zarobienie kolejnych euro. A taka płytka już na starcie ma zagwarantowane 1/8 sukcesu. Dieter wracający na sam szczyt - czyli kolejny Nr.1 Hit - ja tak widzę przyszłość

Pozdrawiam

Piotrek

Optymistyczny scenariusz. Ja akurat wielkiego sukcesu Dietera po DSDS3 się nie spodziewam. Nawet wydanie nowej płyty dla uczestników programu (lub pojedycznej osoby) nie spowoduje podbicia list przebojów, a już zwłaszza poza Niemcami. Nie wiem, jak Wy to odbieraliście poprzednie płyty spod znaku DSDS autorstwa D.B. (nawet te dla konkretnych wykonawców, typu Alexander czy Daniel K.), ale dla mnie były słabiuteńkie. Takie bezpłciowe. Brakowało im tego nieokreślonego czegoś, co powodowało, ze z taką frajdą słuchało się piosenek M.T., C.C.Catch, czy Blue System. Śmiem nawet twierdzić, że ostatnią fajną piosenką Bohlena napisaną dla kogoś innego niż M.Talking było "I miss you" Millane Fernandez. Reszta kompozycji z lat z lat 2001-2005 jest (ogólnie ujmując) przeciętna. Niestety.

Ja może szczególnym fanem twórczości po-DSDS-owej nie jestem. Pewnie dlatego, że jakoś nigdy mnie nie ciągnęło do zapoznania się z płytami Alexandra czy Daniela K. Z tego też powodu trudno wypowiedzieć się sensownie o tym jak oceniam tą twórczość Dietera.
Mnie zależy głównie na tym aby Dieter kolejnym album przekazał wszystkim fanom: Nie jestem na żadnej emeryturze, tylko na uropie macierzyńskim
Oczywiście zgadzam się, że taki album byłby numerem jeden raczej tylko w Niemczech. Ale mógłby być też motorem napędzającym Dietera do działania, odnoszenia kolejnych sukcesów, zmiany wizerunku...

Pozdrawiam

Piotrek

Mi osobiście nie leżą "United" i "Take Your Chcance". Podobają mi sie tylko pojedyńcze nagrania. Natomiast później było z płyty na płytę coraz lepiej. "Positive Energie" dla Daniela bardzo dynamiczne (jedynie single psują odbiór całości), "Magic Of Music" znacznie bardziej dopracowany niż płyta DSDS1, no a "Here I Am" - to już dla mnie bomba z "Free Like The Wind", "Maybe" i "Don't Be Cool" jako zapalnikami .

Zastanawia mnie jedno:Czemu nikt nie wspomnial o tak cudownym utworzy jakim jest:Take me Tonight Alexandra?

Podoba mi się, ale uważam że są znacznie ładniejsze ballady napisane przez Dietera w ostatnim okresie

No i po pierwszym odcinku trzeciej edycji.
Zacznę od tego co mi się nie podobało. A nie podobało się jedno - nowa para prowadzących. Są strasznie sztuczni, na siłę starają się być zabawni, szególnie ten facet
A na plus - porównując poziom uczestników i jury z drugą edycją, którą całą oglądałem wypadło znacznie lepiej. Wśród kandydatów było kilka naprawdę świetnych osób (mnie najbardziej zaskoczył ten grubasek), a słabych jurorzy wyśmiewali z humorem, bez przesadnej złośliwości. No i Dieter z Hennem jakoś się dzisiaj w wiekszości wypadków dziwnie zgadzali

Mnie natomiast uderzyło coś innego. Dieter jak zobaczy w pobliżu kawałek ładnej kobiety to chociaż w żartach ale dotknąć musi
To po pierwsze. Po drugie faktycznie sznowne jury było wyjątkowe spokojne i zgodne.

Ale w środowym odcinku (który był notabene najchętniej oglądanym programem w Niemczech tego dnia) była już kłótnia między Dieterem i Hennem
Ciekawe co będzie w dalszej części, gdy głos jury będzie decydował o wejściu do ścisłej 50-tki

Zakończyły się wszystkie castingi, została już tylko dwudziestka spośród której widzowie wybiorą finalistów. Moimi faworytami są Daniel Munoz (już od castingu), Didi Knoblauch (wygląda może zabawnie, ale śpiewa kapitalnie), Anna-Maria Zimmermann i Vanessa Dedmon.
Zobaczymy jak sprawdzą się moje typy w konfrontacji z rzeczywistością

Czy mógłbyś napisać jak wyglądały wybory na kastingach w sensie - czy raczej przechodzili faworyci Dietera czy wręcz przeciwnie. czy...czy...czy

Pozdrawiam

Piotrek

Castingi szły sprawnie, bo z trójką w jury nie było żadnych kłótni
Ale prawdę mówiąc ci, którzy przechodzili mieli zazwyczaj 3x tak. Przypominam sobie jedną sytuację, w której Dieter z Hennem pokłócili, ale w większości wypadków od razu wychodziło czy ktoś jest dobry czy nie.
A ta grupa, która jest w tej chwili to są chyba w 100% ludzie mający poparcie całej trójki jurorskiej.

Miał być z nimi jeszcze jeden człowiek - Menowin FrĂślich - ale niestety nie zobaczymy go. Po prostu jakiś czas temu sporo nagrzeszył i w tej chwili odsiaduje wyrok... Zdaję się, że właśnie dzisiaj go zamknęli. A szkoda, gdyby nie nabroił wcześniej miałby spore szanse na zajście w DSDS daleko.

Castingi...

Dzięki

Pozdrawiam

Piotrek

Do końca eliminacji zostały już tylko dwa koncerty, była okazja posłuchać każdego śpiewającego solo całą (no, może nieco okrojoną) piosenkę, przedstawię zatem moich faworytów.

Didi Knoblauch - rewelacja! Większość facetów starała sie podczas swoich występów wprowadzać jakieś ozdobniki, które brzmiały zabawnie bądź wyglądały na wymuszone. On poza znakomitym wykonaniem utworu świetnie radził sobie także z nimi. Jak dla mnie murowany faworyt do wysokiego miejsca.

Daniel Munoz - brawurowy występ na castingu, ale potem zaledwie poprawny... Cały czas liczę, że jeszcze się obudzi

Vanessa Jean Dedmon - Heinz Henn powiedział o niej występie "Była tu dzisiaj trzecia liga kandydatek, druga, pierwsza. Ty należysz do ligi mistrzów". Nic dodać, nic ująć

Meri Voskanian - dodana do dziesiątki w ostatniej chwili, zastąpiła inną kandydatkę. Gdyby do tego nie doszło, byłaby największym wyrzutem sumienia całego jury.

Mam jeszcze takie pytanie odnośnie DSDS-u. Czy w dotychczasowej historii tego programu zdarzało się, żeby utworem konkursowym było coś z Dietera? No i czy Dieter ma swojego faworyta w tej grupie?

Pozdrawiam

Piotrek

W poprzedniej edycji Judith (ta od SIBów ) śpiewała "FĂźr dich". Na castingach z kolei często śpiewana jest inna ballada Yvonne Catterfeld autorstwa Dietera, "Du hast mein Herz gebrochen".
Faworytem Dietera (moim zresztą też) był Menowin F., ale obecnie zamiast na scenie występuje w więzieniu... Kolejnym z jego ulubieńców jest Mike Leon Grosch, który zresztą zajął drugie miejsce w środowym głosowaniu.
Wśród pań Dieter chyba nie ma wyraźnej faworytki.